to jak z tym spaniem?!…

Piękna złota polska jesień… ale o 4.15 – nie taka jeszcze piękna ;)… za oknem ciemno i zupełnie nie czas na wstawanie 🙂 Ale Jula miała inne plany (może chciała żebym zaśpiewała jej '4 nad ranem’ Starego Dobrego Małżeństwa, cóż… przykro mi ale o tej porze nastroju do śpiewania nie mam 🙂

Jula zasnęła po mniej więcej godzinie, po mniej więcej dwóch zadzwonił budzik… 😉

Na szczęście Julci nie zdarza się to często, można powiedzieć że śpi ładnie i jest z niej niezły śpioch 🙂 Jeżeli się budzi w nocy to zwykle jest jakiś ku temu powód – za ciepło, za zimno, katar, gorączka albo atak (ten na szczęście bardzo rzadko).
Poza momentami kiedy dwa czy trzy razy przekładam ją w nocy z boku na bok, (co się nie liczy jako złe spanie) śpi od wieczora do rana 🙂 średnio jakieś 12 godzin.

I bardzo się z tego cieszymy bo wiem, że z tym jest bardzo różnie. Przy spastyce, a szczególnie w postaci porażenia czterokończynowego, ze spaniem nie zawsze jest tak kolorowo. Dzieci z porażeniem mózgowym, u których zdiagnozowana jest też padaczka, często cierpią na zaburzenia snu z różnym nasileniem.
Od czego to zależy? Ciężko powiedzieć, pewnie od indywidualnych predyspozycji, od codziennego tryby życia, od rehabilitacji i poziomu porażenia.
Mam wrażenie że w Polsce ten problem jest nieco bagatelizowany jako „wpisany w ryzyko” i jako taki, nie wymagający specjalnego leczenia. Rodzice często muszą radzić sobie sami, w najlepszym przypadku mogąc liczyć na doraźną pomoc. Tymczasem na tzw „Zachodzie” problem jest traktowany bardzo poważnie i dzieci, po orzeczeniu MPD są diagnozowane od razu pod kątem możliwości wystąpienia zaburzeń snu i jeżeli jest taka potrzeba, od razu mają wprowadzany program leczenia.

Jak więc z tym spaniem?!… u nas bardzo dobrze, mam nadzieję że u Was też 🙂

pozdrawiam

  1. a u mnie różnie…podobnie jak 🙂 Julcia 🙂 …budzę się o 4 Nad Ranem…a raczej budzi się J.W. …mój mózg ( a mam go jeszcze ? …)…bo się wyspał…i zaczynam słyszeć …moją orkiestrę w głowie ( mojej )…no ale on się wyspał więc ja :::też:::…bo jak mawiał Klasyk …Dziadek Winio… 😉 …każdy ma swojego zajoba … 😉 …Pozdrowionka…

  2. Ikonka to standard pisarski,Abuś geniusz komentarzy i niech tak pozostanie,po dziadku Winio geniusz komentarzy niech będzie kontynuowany

  3. Witam, od 16 lat ten sam koszmar nocny. Mój Julek zasypia o 2.00- 3.00 godzinie nad ranem. Sam nie jest w stanie zasnąć, konska dawka leków pacyfikuje go. Może ktoś podpowie jakie leki pomagają zasnąć jego dziecku.

  4. Witam
    Szukam właśnie odpowiedzi na pytanie-zaburzenia snu u dorosłych z porażeniem mózgowym.Ręce mi już opadają,nie mam już pomysłów i tak na prawdę żyć mi się i nie chce.
    Nikt nie może mi powiedzieć skąd biorą się problemy ze snem u mojej córki-teraz już 21 letniej.Potrafi nie spać 2 doby!!!
    Może któryś rodzic miał podobne problemy???
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.