prośba :)

Więc tak – zgłosiłam naszego bloga do konkursu Blog Roku 2015, w kategorii publicystyka – dziękuję Marcin za sugestię (bardzo konkretną – z przesłaniem linku do strony konkursu 😉 )

i jak to zwykle w konkursach bywa – liczą się głosy 🙂 w tym wypadku smsy.

Obecnie trwa pierwszy etap konkursu – głosowanie smsowe, głosować można do 1 marca więc nie tak znowu długo 🙂

Od ilości głosów zależy czy blog przejdzie do etapu następnego.

Przez wiele lat pisałam pamiętniki – od podstawówki do prawie końca liceum, jest tego dobrych kilka zeszytów (tak – zeszytów – kiedyś się w nich pisało 😉 ) a możliwość przelania swoich emocji i spostrzeżeń na papier stała się dla mnie bardzo istotnym sposobem na przeżywanie ważnych wydarzeń i radzenie sobie z wieloma sytuacjami w okresie jednak najbardziej burzliwym, bo nastoletnim :). Zresztą, dzięki temu dziś mogę sięgnąć pamięcią do wydarzeń sprzed wielu lat i na nowo przeżywać emocje których bez pamiętników nie miałabym szans sobie nawet przypomnieć. Były formą monologu z podmiotem lirycznym jaki sobie przy tej okazji stworzyłam – Pamiętnisiem 🙂

I mój blog jest pewną formą pamiętnika, perspektywa powrotu do dzielenia się emocjami z podmiotem lirycznym na jego łamach była bardzo zachęcająca a potrzeba zawsze we mnie tkwiła 🙂 Oczywiście nie w wymiarze tak osobistym jak te zamykane w szufladzie 🙂
Pojawiła się jednak nowa motywacja a blog stworzył zupełnie inne możliwości – podmiotem lirycznym nie jest już Pamiętniś dorastającej dziewczynki, ale czytelnicy.

Prowadzę bloga już dobrych parę lat i poznałam w międzyczasie (nadal poznaję) mnóstwo ludzi którzy w różnych okolicznościach surfowania po sieci trafiają na moje wpisy. Możliwość przekształcania w tekst swoich emocji i doświadczeń jest dla mnie nadal bardzo ważna ale świadomość że dzieląc się nimi mogę komuś w ten sposób pomóc jest dla mnie za każdym razem bezcenną satysfakcją 🙂

Uczestnictwo w konkursie sprawi mam nadzieję, że blog trafi do szerszego grona czytelników.

A tych którzy już tu są i zaglądają proszę o głosy 🙂
Pod tym linkiem więcej informacji

Proszę o sms na nr 7124 o treści F11617 🙂
I jeszcze ważna informacja – głosować można na dowolną ilość blogów, ale na każdy tylko raz z jednego numeru telefonu.

Koszt smsa to 1,23 zł z Vat. Środki uzyskane przez organizatora z głosowania SMS zostaną przekazane Fundacji Dziecięca Fantazja, której celem jest spełnianie marzeń dzieci zmagających się z chorobami zagrażającymi życiu i nieuleczalnymi.

dziękuję za wszystkie głosy 🙂

balowo i jeszcze karnawałowo

Fundacja Dlaczego Pomagam zorganizowała bal karnawałowy, charytatywny oczywiście, cel szczytny bo pieniążki były zbierane na wózek dla niepełnosprawnego chłopca. Z w sumie nieznanych mi przyczyn bal odbył się formalnie po karnawale (nie żeby był przekładany, bo data ustalona była już dawno) ale nie było takiej możliwości żeby dzieciom mogło to przeszkodzić w dobrej zabawie:)
Jula generalnie fanką takich imprez nie jest, bo głośno, bo migające światła, bo ogólnie dużo się wokół dzieje rzeczy niespodziewanych i bardzo ją absorbujących. Moim jednak zdaniem nie może to być powodem do tego, żeby siedziała w domku w czasie kiedy inne dzieci świetnie się bawią. Tym bardziej że zawsze w końcu się do takiej zabawy przekonuje. Bo Jula to muzykalna dziewczyna 🙂 Tata regularnie dba o to, żeby na słowo „taniec” uśmiechała się od ucha do ucha 🙂 Bo cóż może być lepszego na świecie niż tańczenie z Tatą! 🙂
Ale to w domku, na balu Tata miał odpowiedzialne zadanie dokumentowania przebiegu imprezy 🙂

Jula ogólnie bawiła się bardzo dobrze, początkowo z lekkim niepokojem obserwowała co się dzieje, bała się też trochę dwóch misów które bawiły się z dziećmi, ale z czasem się z nimi oswoiła 🙂

Jak na bal karnawałowy przystało potrzebne były przebrania. Tutaj z pomocą przyszła Wiki, która wybrała z wypożyczalni strojów dwie takie same sukienki, jedną dla Julci, drugą dla siebie. I tak obie dziewczyny wystąpiły w takich samych kreacjach wieczorowo-księżniczkowych 🙂

z Klarcią 🙂

z Misiem

a teraz chwila odpoczynku 🙂

pozdrawiam 🙂